Square Enix, zlecił podległemu studiu – Crystal Dynamics, stworzenie gry Tomb Raider. Tytuł nie będzie zakończony liczbą ani podtytułem, o czym już informowaliśmy wczoraj. Tymczasem na łamach Game Infromer została opublikowana zapowiedź tego tytułu, z której dowiadujemy się wielu ciekawych informacji.
W grze Lara Croft ma 21 lat i tym razem poznamy ją od nowa. Ta odsłona Tomb Raidera będzie bowiem restartem serii oraz marki. Tym samym to jak do tej pory bohaterka wyglądała może się zmienić i to znacznie. Tytuł ma się stać bardziej brutalny, a to za sprawą brutalnych zgonów, które może doświadczyć Lara. Przykładem może być tutaj obłąkany mężczyzna, który wbija w protagonistkę nóż po czym zamyka jej oczy. Spadające głazy również będą wyzwaniem, gdyż jeśli nie uda nam się ich przejść to pierwszy zmiażdży nogę Lary, a drugi ją dobije.
Na razie studio odpowiedzialne za nowego Tomb Raidera nie chce zdradzić, jakie bronie będą dostępne w grze, ale na rysunkach koncepcyjnych redaktorzy Game Informer zauważyli łuk, shotgun oraz pistolet. Wiadomo jednak, że na pewno w grze nie zostanie zaimplementowany system automatycznego namierzania. Od teraz sami będziemy musieli za to odpowiadać. Lara będzie również odnajdywała nowe atrybuty oraz z biegiem wydarzeń jej umiejętności zaczną wzrastać, wraz z możliwościami fizycznymi. Część lokacji będzie również niedostępna jeśli statystyki protagonistki będą zbyt niskie.
Gra umożliwi również tworzenie baz wypadowych, które posłużą do tworzenia nowych przedmiotów oraz podwyższania naszych umiejętności. Dzięki nim będziemy mogli się również szybko przemieszczać po wyspie. Niemniej gracze będą musieli pamiętać o zapasach w postaci jedzenia i wody.
Lara w swojej przygodzie pozna wiele nowych osób w tym rozbitków ze statku.
Z wypowiedzi autorów gry również dowiadujemy się wielu ciekawych rzeczy. Pierwszym, którym postanowił coś powiedzieć na temat gry jest Darrella Gallaghera, szef studia, który zapewnia, że prawdziwa zmiana zajdzie w systemie zabawy, który teraz wykorzysta „dym i lustra. Wcześniej chcieliśmy stworzyć iluzję wolnej przestrzeni, a teraz chodzi nam o rzeczywiste przeżycia. Teraz będzie można iść w dowolnym kierunku i samemu określić ścieżkę od początku do końca.”
Drugą osobą, która zdradziła kilka sekretów Tomb Raidera jest Noah Hughes, reżyser, „Kluczowe dla mnie jest to, by tytuł nie skupiał się tylko na postaci Lary od strony emocji, ale również by tytuł wywołał wśród odbiorców empatię, gdyż tylko wtedy poczują oni, co czuje protagonistka”.
Sporo informacji, jak na pierwszy raz, ale zapowiada się ciekawie. Restart serii i marki to może pomóc grze, która po trzech pierwszych częściach nigdy nie osiągnęła już takiego sukcesu, jak te pierwsze tytuły. Oby się udało tym razem. Trzymamy kciuki.